Fragment muru zamkowego przy ulicy Podzamcze

Królewski zamek w Przedborzu nie zachował się. Jego fundatorem był król Kazimierz III Wielki. Kazimierzowska budowla najprawdopodobniej powstała w latach 1350-1360. Być może wzniesiono ją na miejscu, lub w pobliżu jakiegoś wcześniejszego założenia obronnego, strzegącego przeprawy przez rzekę Pilicę, którego istnienia ze względu na brak przekazów źródłowych i nieudokumentowania poprzez prace archeologiczne, możemy się tylko domyślać mając na uwadze zjazdy i wizyty książąt piastowskich wraz ze swymi dworami i dostojnikami kościelnymi, jakie miały tu miejsce w wieku XIII.

XIV wieczne założenie było często spotykaną formą budowli tego typu z czasów Kazimierza III Wielkiego. Podobną wystawiono np. w Bochni ( zamek żupny), Przyszowie, czy w Szydłowie. Budowla ta zwana długim domem o wymiarach 31 x 13 m, pełniła funkcje mieszkalne. Do niego przybudowana była wieża, czworoboczna o wymiarach 4,7 x 5,2 m. Oś budynku przebiegała na linii wschód-zachód.

Kazimierzowski zamek otoczony został murem w wieku XV, w czasach panowania Władysława II Jagiełły, zamykając wzgórze zamkowe o powierzchni ok. 2 300 m2. Rozbudowa tą można zapewne łączyć z przeniesieniem miasta z prawa polskiego ma magdeburskie i jego nową lokacją w roku 1405, co miało miejsce po pożarze miasta z początku wieku XV. Brać należy również pod uwagę, że podróżujący po państwie władca z dworem i jego obsługą liczącą od 300 do 400 osób, potrzebował godnej do zatrzymania się siedziby, która zaspokoiła by potrzeby lokalowe i zapewniła bezpieczeństwo królowi i jemu orszakowi, który Przedbórz odwiedzał często, co maiło związek z objazdowym stylem sprawowania władzy przez średniowiecznych monarchów.

W pierwszej połowie XVII wieku zamek przeszedł ponowną przebudowę, która została wymuszona pożarem jaki go nawiedził. Wkrótce po tym, został zniszczony w okresie Potopu w 1655 r. przez wojska szwedzkie opustoszał i z czasem popadł w ruinę. Kamień z jego rozbiórki miejscowa ludność wykorzystała na budowę domów. W XIX wieku po wielkim pożarze miasta z roku 1834 przystąpiono do ostatecznego uporządkowania wzgórza zamkowego. Wtedy też najprawdopodobniej z kamienia zamkowego wybudowano bramę przy ul. Koneckiej, niesłusznie kojarzoną jako pozostałość po zamku królewskim.

Jedyną widoczną zachowaną pamiątką po jego istnieniu, jest fragment muru otaczającego niegdyś zamek. Jest to przypora muru zamkowego, znajdująca się przy ulicy podzamcze. Przypora ( inaczej skarpa, szkarpa) to konstrukcja przylegająca do muru dla jego dodatkowego wsparcia lub przeciwdziałania rozporowi budowli w postaci filara. Rozwiązanie takie stosowano często przy budowie murów i fortyfikacji. Pochodzi ona z czasów okolenia murem zamku przez Jagiełłę. Tak jak i cały zamek wybudowana z miejscowego kamienia piaskowego, łączonego na zaprawę wapienną. Czerwono – wiśniowa barwa kamienia ma związek z pożarami jakie nawiedzały zamek. Pod wpływem ognia bowiem, skała piaskowa ta nabiera takiej właśnie barwy.

 

Opracował: Paweł Zięba

https://przedborz.pl/images/stories/atrakcje/ruiny/01.jpg

Przypora muru zamkowego zdjęcie z okresu międzywojennego

 

https://przedborz.pl/images/stories/atrakcje/ruiny/01.jpg

Próba rekonstrukcji założenia zamkowego w Przedborzu, rys. wykonany na podstawie badań archeologicznych wykonanych na wzgórzu zamkowym w Przedborzu w roku 1991.

 

https://przedborz.pl/images/stories/atrakcje/ruiny/01.jpg

Rysunek Jana Gwalberta Olszewskiego z roku 1903.